Chodząc jeszcze do liceum, byłam przekonana, że kura ma 4 nogi i jakież było moje zdziwienie gdy nieopodal przystanku autobusowego zobaczyłam biedną kurę o dwóch nogach… wyobraźcie sobie minę mojej koleżanki Elizy:)
We wczesnym dzieciństwie chowałam się pod Fiatem 126P taplając się w błotku! Z perspektywy czasu sądzę, że już wtedy miałam zadatki na fotografa outdoorowego…
Uważam, że lepszej drugiej połówki niż mój mąż, nie mogłam sobie wymarzyć. Od lat wspieramy się w swoich pasjach. Można by powiedzieć, że rower i aparat to takie nasze drugie małżeństwo <3
W fotografii zależy mi na tym aby oddawać Waszą naturalną wrażliwość, delikatność i subtelność. Cudnie gdy zapraszacie mnie do swoich domów, sesje lifestylowe to jest to co kocham najbardziej, a fotografia plenerowa to dla mnie przysłowiowa wisienka na torcie!
„NIE POZWÓL ABY TWOJE PIĘKNE CHWILE ULEGŁY ZAPOMNIENIU” – FocusEye